Pierwsze sondy, czujniki spalania w układzie wydechowym pojawiły się w produkcji samochodów w 1980 roku. W tamtym okresie ich montowanie nie było jednak obowiązkowe, dopiero przepisy wprowadzone we wczesnych latach dziewięćdziesiątych, wymusiły produkcję tego czujnika na skalę masową. Było tak ze względu na chęć ograniczenia emisji spalin do atmosfery, zwłaszcza w dużych miastach.
Jakim działaniem charakteryzuje się sonda układu wydechowego?
Zależnie od wyniku pomiaru sonda następnie udostępnia wytyczne dla korekty mieszanki paliwowej, która ma wziąć udział w procesie spalania. Prawidłowa temperatura dla działania sondy to około trzystu stopni Celsjusza. Dlaczego ta informacja jest ważna? Dlatego, że w przypadku wyjazdów na krótkim dystansie bardzo rzadko się zdarza, by czujnik osiągnął, wymaganą dla jego funkcjonowania temperaturę. Oczywiście będzie to uwzględniało jaka mieszanka paliwowa dostaje się do komory spalania. Dlatego, krótkie i na przykład codzienne wyjazdy na miasto niekoniecznie są ekonomiczne dla budżetu domowego kierowcy.
Sonda lambda – co zrobić z uszkodzonym czujnikiem?
Niestety, niewielkie są możliwości przedłużania okresu prawidłowej funkcjonalności sondy. W każdej sondzie lambda liczy się jakość mieszanki chemicznej, z którą ma ona kontakt. Zaś cechą, na którą mamy wpływ jest jakość dostarczanego paliwa. Więc tankując paliwo wyższej jakości, zwiększamy żywotność czujnika. Logicznym jest więc, że kluczową cechą w wyborze i kupnie właściwej dla nas sondy lambda jest jej odporność.
Polecane sondy lambda, niekoniecznie są najdroższymi modelami. Mogą to być modele w średniej kategorii cenowej nieco powyżej stu złotych. Liczy się ich faktyczna dokładność i odporność. Łatwo można to sprawdzić po recenzjach kupujących w internecie lub w konsultacjach z kilkoma specjalistami znającymi się na tym temacie. Uszkodzona sonda lambda powinna trafić w ręce fachowców z serwisu. Może ją charakteryzować:
- fizyczne wygięcie,
- poluzowana uszczelka,
- zardzewiałe styki,
- stopiona wtyczka lub kabel.